Ile kosztuje strona internetowa firmy

7 etapów wpływających na koszt stworzenia strony dla marki B2B

Spis treści

Ile kosztuje strona internetowa dla firmy B2B?

Co wpływa na koszt stworzenia strony internetowej?

[Etap 1] Wdrożenie programistyczne – ile kosztuje kodowanie strony?

[Etap 2] CMS – jak edytować stronę i jakie są tego koszty?

[Etap 3] Projekt graficzny – czy warto inwestować w projekt zamiast szablonu?

[Etap 4] Architektura informacji – jak zaplanować stronę pod SEO i konwersję?

[Etap 5] Copywriting – ile kosztuje przygotowanie skutecznych treści na stronę firmową?

[Etap 6] Branding i strategia marki – czy warto płacić za identyfikację wizualną?

[Etap 7] Discovery – jak planowanie wpływa na koszt strony?

Cena strony internetowej a ROI – kiedy inwestycja się zwróci?

Dlaczego tania strona internetowa może być drogim błędem?

Czy warto rozkładać koszt budowy strony na etapy?

Podsumowanie – jak dobrze zaplanować budżet na stronę internetową?

Dla kogo jest ten materiał

Firmy planujące stworzenie nowej strony internetowej

Osoby odpowiedzialne za firmowy marketing chcące oszacować budżet potrzebny na pivot marki i działań marketingowych

Właściciele firm, których profesjonalna strona internetowa nie wzbudza zaufania wśród potencjalnych klientów

W tym odcinku przejdziemy przez 9 głównych etapów procesu, składającego się na stworzenie strony internetowej dla firmy usługowej B2B. Omówimy, które z tych etapów są kluczowe i unikalne dla każdego wdrożenia, a które zależą od obranej strategii. Sprawdzimy też, w jaki sposób oszacować budżet, który należy przeznaczyć na wdrożenie skutecznej strony firmowej i co to wogle oznacza skuteczna strona internetowa.

Koncepcja serii Synergia Marki i Sprzedaży opiera się na poruszaniu biznesowych i technicznych zagadnień z obszaru usług B2B i E Commerce, osadzonych w konkretnych przykładach.

Dlatego mamy dwóch bohaterów: Gwidona [B2B] oraz Tosława [E Commerce].

Kim jest Gwidon i Tosław

Ile kosztuje strona internetowa dla firmy B2B?

Przed podjęciem dalszych kroków Gwidon staje przed pytaniem, które nurtuje wielu właścicieli pivotujących się firm: Jaki jest koszt wykonania strony internetowej?. Zna swoje potrzeby, wie, że nowa strona internetowa i branding to inwestycje niezbędne do rozwoju jego firmy, ale nie jest pewien, jaki budżet powinien na to przeznaczyć.

Jaki budżet na stronę internetową dla firmy B2B

Gwidon rozmawiał ze znajomym, który niedawno zainwestował w stronę internetową swojej firmy. Usłyszał, że koszt wyniósł około 75 tysięcy złotych. Reakcja Gwidona jest typowe: ILE?!

Zaskoczony Gwidon postanawia skonsultować się z osobą, która wdrażała jego obecną stronę kilka lat temu. Ku jego zdziwieniu, dowiaduje się, że ceny mogą się wahać od 5 tysięcy do nawet 100 tysięcy złotych, w zależności od zakresu prac wynikającego z przeznaczenia strony.

Gwidon zaczyna zastanawiać się, z czego wynikają te różnice w kosztach. Czy rzeczywiście warto płacić dziesiątki tysięcy złotych za stronę, czy może lepiej postawić na coś prostszego i tańszego? Chce zrozumieć, za co dokładnie się płaci i jaki budżet będzie odpowiedni dla jego firmy. Na rynku przecież nie brakuje ofert za kilka tysięcy…

Podobnie mają się przedziały dotyczące sklepu internetowego, ale to temat na osobny materiał

Cena strony internetowej - przedział cenowy

Zamiast skupiać się jedynie na cenie, Gwidon decyduje się zgłębić proces tworzenia strony i zrozumieć, na co warto wydać więcej, a gdzie można zaoszczędzić nie tracąc na jakości.

Po wizycie w agencjach i rozmowach ze znajomymi przedsiębiorcami, Gwidon zaczyna rozumieć, że stworzenie nowej strony internetowej dla firmy jest trochę bardziej złożone.

Czy warto inwestować w profesjonalną stronę internetową?

Jeżeli zrobi prostą stronę prawdopodobnie zaoszczędzi. Tylko ta prosta strona prawdopodobnie nie pomoże w skalowaniu Gwidonexu. Prostą stronę mają w tej chwili, więc jeżeli nie są zadowoleni z wyników sprzedażowych wdrożenie nowej strony bez przemyślanej strategii i pomysłu na to wdrożenie będzie tylko kolejnym zapisem w rubryce przepalony budżet.

Samo wdrożenie techniczne to zaledwie wierzchołek góry lodowej. W kolejnych dniach Gwidon umawia się na spotkanie z doświadczonym konsultantem, żeby lepiej zrozumieć jakie etapy składają się na cały proces wdrożeniowy i jakie są ich koszty.

Teraz przejdziemy przez wszystkie etapy, które wpływają na końcową wycenę i koszt wdrożenia. Zaczniemy od ostatniego, czyli samego wdrożenia.

Co wpływa na koszt stworzenia strony internetowej?

[Etap 1] Wdrożenie programistyczne – ile kosztuje kodowanie strony?

To moment, w którym programista bierze wszystkie gotowe elementy, czyli projekt graficzny, treści, markę, funkcjonalności i zamienia je w działającą stronę. Jeśli wszystko jest przygotowane wcześniej, samo wdrożenie może zająć około 2-3 tygodnie i kosztować około 5 tysięcy złotych.

Ale to tylko ostatni etap. Wcześniej Gwidon powinien mieć wszystkie elementy gotowe i dopracowane. Nie ma sensu wdrażać strony bez nich. Wdrożenie to tylko techniczne zamknięcie projektu. Cała praca zaczyna się dużo wcześniej. Oczywiście w zależności od skomplikowania projektu, animacji ilości komponentów unikalnych na poszczególnych podstronach ten czas może się wydłużyć, a cena wzrosnąć do myślę w przypadku takiej firmy jak Gwidona max. 12-15 tysięcy.

Niektóre firmy potrafią generować wielomilionowe przychody opierając się tylko na tym etapie.

Tutaj Gwidonowi włącza się kreatywność i pomysł na optymalizację budżetu: W sumie to ja mam swoją strategię, a treści mogę napisać sam. Projektu sami nie zrobimy, ale mamy pomysł, żeby zrobić coś podobnego do tego, co ma konkurencja – ich strona internetow wygląda całkiem nieźle. A co do treści, to może po prostu weźmiemy inspirację od innych, albo weźcie z naszej starej strony...

Konsultant spogląda na Gwidona z delikatnym uśmiechem i mówi:
Gwidon, rozumiem, że chcesz zaoszczędzić czas i pieniądze, ale takie podejście nie pomoże w skalowaniu firmy. Kopiowanie rozwiązań od konkurencji nie sprawi, że się wyróżnisz – wręcz przeciwnie, zlejesz się z tłem. A treści napisane na szybko lub zaczerpnięte od innych mogą nie oddać unikalnych wartości twojej firmy, przez co potencjalni klienci nie poczują, że jesteś dla nich najlepszym wyborem.

Pamiętaj, że prawdopodobnie za tym co widzisz na ich stronie może stać ich przemyślana strategia. A może aktualnie coś po prostu testują, Ty to weźmiesz do siebie, a za miesiąc oni zmienią bo zauważą, że nie działa. Nie wiesz co się kryje za ich decyzjami, żeby prezentować się właśnie w taki sposób, więc nie rozumiesz tego sposobu. A jeżeli go zaaplikujesz do siebie nie rozumiejąc co się za tym kryje uzyskasz przepis na porażkę.

Wiesz, skuteczna strona internetowa działa na rzecz twojej firmy. Paradoksalnie ona nie musi się nawet Tobie podobać. To narzędzie, które musi być dopasowane do twojej strategii, wartości i specyfiki klientów, do których chcesz dotrzeć. Dlatego tak ważna jest spójność treści z marką i wspieranie celów i strategii biznesowych przez projekt strony, zamiast ich imitacji.”

Musimy poznać te rzeczy metodycznie i trochę empirycznie, żeby strona miała szansę na sukces.

Gwidon: No dobra, ale jak ja te wszystkie rzeczy mam opracować? Do tej pory nasz klient to KAŻDA firma zainteresowana naszymi usługami. Nie chcemy koncentrować się na jednym, dwóch rodzajach klientów, bo mniej klientów to mniejszy przychód.

Po wdrożeniu strony musimy także pamiętać o tym ile kosztuje utrzymanie strony internetowej.

Na początek zdefiniujmy sobie najłatwiejszy etap, czyli zakres edytowalności.

[Etap 2] CMS – jak edytować stronę i jakie są tego koszty?

Jeśli twoja strategia zakłada prowadzenie aktywnych akcji marketingowych, takich jak prowadzenie bloga pod kątem SEO, testowanie różnych wersji treści i CTA, czy dodawanie nowych podstron, to musisz mieć system, który pozwoli na łatwe zarządzanie tymi elementami.

Dzięki dobrze zaprojektowanemu CMS-owi będziesz mógł na bieżąco wprowadzać zmiany na stronie, testować nowe układy, optymalizować treści pod kątem SEO, a także szybko dodawać nowe podstrony i landingi, które będą wspierały twoje kampanie marketingowe. Jeśli chcesz elastycznie reagować na potrzeby rynku i wyniki swoich działań to dobrze zaprojektowany CMS jest boosterem takich działań.

Musisz jednak pamiętać, że taki system to nie tylko kwestia techniczna. Żeby te zmiany były skuteczne i nie zaburzały wyglądu albo funkcjonalności strony, CMS musi być dobrze zaprojektowany pod kątem UX i spójności layoutu. Inwestycja w dobrze przygotowany panel CMS to dodatkowy koszt, który może wynieść około 3-5 tysięcy złotych, ale to jest koszt, który zwróci się w długoterminowej perspektywie, zapewniając ci pełną kontrolę nad stroną i jej efektywnością.

Gwidon: Obawiam się, że taki system może być zbyt skomplikowany w obsłudze dla mojego zespołu. Nie jesteśmy specjalistami od IT, i nie chcę, żebyśmy musieli zatrudniać dodatkowych ludzi tylko po to, żeby zarządzać stroną. Taki Elementor, na którym stoi stara strona internetowa jest dla nas OK. Możemy sobie sami edytować dokładnie to, czego chcemy.

Znam przypadki, gdzie admin strony wprowadził zmiany tylko na wersji desktopowej, a nie sprawdził, jak to wygląda na urządzeniach mobilnych. Efekt był taki, że strona internetowa na mobile się kompletnie rozjechała, a firma zaczęła tracić konwersje na urządzeniach mobilnych. Dopiero po tygodniu, analizując spadki w analityce, zorientowali się, co się stało. Tego typu błędy mogą kosztować dużo więcej niż samo wdrożenie CMS-a, dlatego tak ważne jest, żeby mieć odpowiednio przygotowane narzędzie, które zadba o spójność na wszystkich urządzeniach.

CMS-y, które teraz się stosuje, są bardzo intuicyjne i przyjazne użytkownikowi. Zazwyczaj wymagają minimalnego przeszkolenia, by móc swobodnie edytować treści, dodawać nowe podstrony czy modyfikować układy. Oprócz tego systemy te można dostosować do indywidualnych potrzeb, dzięki czemu interfejs jest prosty i dostosowany do twojego zespołu. To narzędzie ma za zadanie ułatwić, a nie skomplikować zarządzanie stroną.

Zakres edycji treści możemy ustalić tylko w przypadku, kiedy wiemy jakie elementy na tej stronie się znajdują. A poznamy je patrząc na przygotowany wcześniej projekt graficzny.

[Etap 3] Projekt graficzny – czy warto inwestować w projekt zamiast szablonu?

Często myśli się, że projekt strony to tylko kwestia kolorów, grafik i rozmieszczenia elementów i animacji. W rzeczywistości jednak projektowanie to trochę więcej. To kluczowy moment, w którym definiujesz, jak twoja strona internetowa będzie wspierać twoje cele biznesowe i adaptować się do strategii firmowej.

Projekt strony internetowej powinien wynikać z głębokiej analizy potrzeb biznesowych twojej firmy i de facto strategi i lejków sprzedażowych.

Weźmy na przykład, jeśli twoja strategia marketingowa opiera się na SEO lub kampaniach Google Ads, projekt strony musi być dostosowany do tych działań od samego początku. Oznacza to, że struktura strony, nawigacja, a nawet sposób prezentacji treści muszą być zaplanowane tak, żeby wspierały te działania. To pozwala uniknąć późniejszych kosztów i problemów, jakich mógłbyś doświadczyć, gdyby te elementy nie były odpowiednio zaplanowane.

Aby to osiągnąć, rozpoczynamy projektowanie od tak zwanej fazy Discovery, o której zaraz powiem więcej. Podczas tej fazy zbierasz wszystkie niezbędne informacje o twojej firmie, jej wartościach, grupie docelowej, i celach, jakie chcesz osiągnąć dzięki stronie. Dopiero na tej podstawie designer może przystąpić do tworzenia strony spójnej z marką.

A skoro mowa o marce, designer, który będzie pracować nad projektem, powinien mieć pełne zrozumienie tego, czym jest twoja marka. Czym się wyróżnia, jakie wartości reprezentuje, jakim językiem komunikuje się z klientami. To pozwoli na stworzenie strony wzmacniającej wizerunek firmy i wspierającej budowanie relacji z klientami.

Gwidon: Czy naprawdę potrzebujemy aż tak skomplikowanego projektu? Przecież chodzi tylko o to, żeby strona dobrze wyglądała. Może lepiej zainwestować te środki w coś, co przyniesie bezpośredni zysk, jak kampanie reklamowe? Nie chcę przepłacać za rzeczy, które wydają się bardziej estetyczne niż funkcjonalne.

Każdy chce optymalizować koszty, ale pamiętaj, że dobrze zaprojektowana strona internetowa wspiera cele biznesowe. Inwestycja w profesjonalny projekt może z czasem znacznie zwiększyć konwersję i ROI z działań marketingowych, a nieodpowiedni projekt może im zaszkodzić. Ostatecznie, zła strona internetowa może oznaczać, że pieniądze wydane na kampanie reklamowe będą marnowane, bo klienci nie będą wiedzieli, jak na niej się poruszać lub nie będą mieli zaufania do marki.

Projektowanie strony i podstron to proces kreatywny, a przy tym strategiczny. Bez odpowiedniego podejścia do tego etapu możesz skończyć z ładną, ale mało skuteczną stroną, która nie realizuje swoich celów.

Standardowy pakiet projektowania to strona główna, podstrony (jeden szablon), wpis blogowy, sam blog, o nas i ewentualnie kontakt. Ale w przypadku starannie zaplanowanych wdrożeń dopasowanych do strategii, jeżeli firma wie do kogo kieruje usługę, w jaki sposób ma się komunikować i w jaki sposób klienci tę usługę kupują to taki standardowy pakiet jest niewystarczający. To się może udać w przypadku prostego biznesu B2C, a nie usług B2B takich jak Twoja firma.

Skąd projektant ma wiedzieć, czy każda podstrona wygląda tak samo, ma takie samo CTA i daje takie same możliwości użytkownikowi? Czy może nasza strona powinna bardziej zaopiekować proces zakupowy i lejek marketingowy?

Ale to nie jest decyzja projektowa, to jest decyzja strategiczne wynikająca z zaprojektowania architektury informacji, która jest etapem poprzedzającym projektowanie graficznego layoutu.

[Etap 4] Architektura informacji, czyli mapa jak zaplanować stronę pod SEO i konwersję?

I tutaj przechodzimy płynnie do budowania architektury informacji na stronie internetowej, który również wpływa na to, ile kosztuje strona www. Mapa strony to realna mapa, w dosłownym tego słowa znaczeniu. U nas w Virtas projektujemy ją w postaci mapy myśli.

Jeżeli sprowadzamy ruch na landing page'a za pomocą reklam: jakie możliwości damy użytkownikowi, kiedy już wejdzie za pośrednictwem reklamy na tego landing'a? Tylko zakup, czy może przejście do innych podstron i bliższe zapoznanie się z marką i ofertą? To z kolei wynika z intencji człowieka klikającego w taką reklamę [a więc i poniekąd z samego przeznaczenia reklamy wynikającego z kolei z lejka marketingowego]. Jeżeli to kampania stricte sprzedażowa lub remarketingowa to może wystarczy samo CTA do konwersji. 


Inaczej zaprojektujemy podstronę będącą landing pagem kampanii góry lejka. A to zmienia cennik stron internetowych. Tutaj musimy przewidzieć, że user najprawdopodobniej nie dokona jeszcze konwersji, będzie chciał się więcej dowiedzieć o firmie, usługach, czy produkcie. Trzeba zastosować tzw. strategię uchylonych drzwi, czyli zostawić CTA nie nawołujące do zakupu, czy konwersji, ale do wejścia w kolejny etap lejka [wysłuchanie podcastu, przeczytanie powiązanego artykułu, pobranie pdf'a, przeczytanie case study].

To wszystko wpływa na końcowy koszt strony www.

Przykładowo jeśli elementem strategii pozyskiwania ruchu na stronę jest SEO to skąd mamy wiedzeć jakie kategorie i linkowanie wewnętrzne wykorzystać na blogu? W którym miejscu lejka osadzam ten wpis landing page?

Jeżeli już ktoś wpisuje frazę, na którą my odpowiadamy i ten ktoś trafia na tę naszą odpowiedź w postaci wpisu blogowego to co może zrobić dalej? Jakie akcje do podjęcia mu zaproponujemy?

A może żadnych akcji: Niech wejdzie, przeczyta i wyjdzie, a kupi u kogoś innego?

Rozpisujemy ścieżki, z której strony na jaką chcemy przekierować użytkownika i w jakim celu on tam pójdzie.

Te akcje będą wynikały z intencji szukającego: frazy dzielimy na stricte sprzedażowe i informacyjne. W zależności od tego na jakim etapie procesu jest klient będzie szukał fraz związanych właśnie z tymi dwoma zagadnieniami.

Gwidon: Mam wrażenie, że to wszystko jest zbyt skomplikowane. Chcę tylko prostą stronę, która poinformuje klientów o naszych usługach. Czy nie możemy po prostu skupić się na podstawowych stronach, takich jak 'O nas', 'Usługi' i 'Kontakt'?

Wyboraź sobie, że masz kapcia w samochodzie i jedziesz na naprawę do wulkanizatora (intentcja: ZAKUP). Wiesz co masz zepsute, wiesz ile to mniej więcej rynkowo kosztuje i ile czasu zajmie. I wchodzisz do tego wulkanizatora, a on zaczyna Ci opowiadać co dokładnie zrobi, skąd wynika to, że złapałeś gumę, jak temu zapobiegać itd… Czujesz o co mi chodzi? Od razu w tył zwrot i idę do gościa, który mi to po prostu zrobi.

Tak samo jest z tymi landing page. Jeżeli ktoś chce już u Ciebie kupić, a Ty mu dasz architekturę informacji zaprojektowana na edukację i budowanie zaufania -> nie sprzedasz. A powinieneś, bo zaufanie już masz, klient jest wyedukowany…

I tak samo w odwrotnej sytuacji: klient nie jest zdecydowany na zakup, dopiero szuka rozwiązania, orientuje się w cenach rynkowych. A strona do niego krzyczy KUP KUP KUP.

Kupiłbyś? :)

Bez przemyślanej architektury informacji możesz mieć piękną stronę, która jednak nie działa efektywnie, nie konwertuje użytkowników i wprowadza ich w błąd. W dłuższej perspektywie może to oznaczać utratę potencjalnych klientów i zmarnowanie budżetu na marketing, który nie przynosi oczekiwanych rezultatów.

Pojawiło się teraz kilka dodatkowych terminów. Widzisz, że chcąc zaprojektować architekturę informacji musimy wiedzieć przynajmniej dwie dodatkowe rzeczy: jakie frazy kluczowe będą istotne ze sprzedażowego punktu widzenia oraz jak te frazy umieścimy w lejku marketingowym.

Skąd będziemy wiedzieli jakie frazy użyć na naszej stronie? Z analizy fraz kluczowych wynikających z tego co oferujemy w połączeniu z problemami naszej buyer persony.

Etap 4.1: Analiza fraz kluczowych

To właśnie na podstawie tej analizy decydujemy, jakie treści będą się znajdować na stronie. Jak zbudować menu, stopkę i jak poprowadzić linkowanie wewnętrzne między poszczególnymi podstronami. Dobrze przemyślana analiza fraz pozwala nam zrozumieć, czego dokładnie szukają potencjalni klienci, jakie problemy starają się rozwiązać, i jakie informacje są dla nich najbardziej wartościowe.

Pracując nad frazami kluczowymi, nie ograniczamy się tylko do tego, co oferujesz w swojej firmie. Analizujemy też, jakich fraz używa konkurencja, jakie tematy są popularne w branży, oraz – co najważniejsze – jakie problemy mają twoi klienci, które ty możesz rozwiązać. To pozwala nam optymalizować stronę pod kątem SEO, lepiej odpowiadać na potrzeby użytkowników i budować treści, które ich przyciągną.

Na przykład, jeśli w analizie wychodzi, że wielu użytkowników szuka informacji na temat specyficznego problemu, który twoja usługa rozwiązuje, możemy stworzyć dedykowaną podstronę lub serię wpisów na blogu na ten temat. Każda z tych stron będzie miała odpowiednie linkowanie wewnętrzne, które pomoże użytkownikowi przejść do innych, powiązanych treści na stronie. Zwiększa tym samym szansę na konwersję. Dzięki temu strona będzie lepiej pozycjonować się w wynikach wyszukiwania. Dodatkowo będzie bardziej angażująca i użyteczna dla odwiedzających.

Gwidon: Mam obawy, że zbyt skomplikowana struktura może sprawić, że strona stanie się trudna do zarządzania i kontrolowania. Czy nie jest lepiej mieć coś prostszego, nad czym łatwiej panować?

Właśnie dlatego tak ważne jest przemyślenie i zaprojektowanie architektury informacji. Dzięki temu zarządzanie stroną jest bardziej intuicyjne i skuteczne. Złożona struktura nie oznacza, że będzie ona trudna do zarządzania. Dobrze zorganizowana mapa strony, oparta na frazach kluczowych pozwala na lepsze zarządzanie treściami, ułatwia wprowadzanie zmian i umożliwia łatwe śledzenie skuteczności poszczególnych elementów.

Sama analiza pod pozycjonowanie to jedno, a frazy powinniśmy również sparować z problemami naszej buyer persony.

Etap 4.2: Buyer Persona

Na tym etapie chodzi o znalezienie fraz kluczowych wynikających z palących problemów naszego klienta w danym etapie procesu zakupowego [w skrócie edukacja lub zakup]. I uzupełnienie listy naszych fraz skutkującym modyfikacją mapy witryny. To jest temat bardzo rozległy, ale żeby go uprościć, przyspieszyć i zoptymalizować finansowo możemy tę pierwszą fazę tej analizy przeprowadzić na warsztatach Discovery, o których za chwilę.

Koszt utworzenia strony internetowej zależy od tego ile informacji musimy na niej zawrzeć oraz w jaki sposób, aby przekonywać tę buyer personę do zakupu.

Czy to wystarczy? NIE. Musimy te frazy posegmentować [przynajmniej na edukacyjne i sprzedażowe]. I osadzić je w lejkach. Ale najpierw te lejki musimy zaprojektować.

Etap 4.3: Strategia źródeł ruchu [lejki marketingowe]

Wspomnieliśmy już o blogu, o strategii marketingowej i o lejkach. Rozumiemy też mniej więcej, że podstrona podstronie nie równa. Każdy element lejka powinien znajdować swoje odzwierciedlenie w postaci podstrony umożliwiającej wejście w kolejny etap lejka [bądź pozostanie na aktualnym].

Lejki marketingowe pozwalają nam lepiej zrozumieć ścieżkę zakupową klienta i świadomie nią zarządzać. Dobrze zaprojektowany lejek dostosowuje komunikaty i treści do potrzeb odbiorców na różnych etapach. To kluczowy element skutecznej strategii marketingowej, który sprawia, że inwestycja w nową stronę internetową staje się rentowna.

Każdy etap lejka marketingowego odpowiada innym potrzebom klienta i wymaga innych działań oraz treści. Dlatego kluczowe zaprojektowanie strony internetowej w sposób, który pozwala na efektywne prowadzenie użytkownika przez te etapy. Na początku lejka, klient może szukać ogólnych informacji, edukować się na temat dostępnych rozwiązań. W środku lejka, może porównywać oferty różnych firm i potrzebować szczegółowych informacji o twoich produktach czy usługach. Na końcu lejka, tuż przed decyzją zakupową, kluczowe mogą być treści potwierdzające twoją wiarygodność, np. opinie innych klientów, case studies, czy próbki twoich produktów.

Projektując stronę internetową, musimy uwzględnić te etapy i stworzyć podstrony oraz CTA, które będą odpowiadały na potrzeby klienta na różnych etapach. Dzięki temu strona stanie się narzędziem, przyciągającym ruch i skutecznie konwertującym go na leady i sprzedaż. Z tego powodu wszystkie podstrony muszą być spójne ze strategią marketingową i odpowiadać na konkretne pytania i obawy klientów.

Przykładowo, dla osoby na początku lejka, która dopiero szuka informacji, wpis na blogu odpowiadający na jej pytanie może być idealnym punktem wejścia. Jeśli odwiedzający trafi na taki wpis, powinniśmy mieć tam CTA, które zachęci go do dalszego zaangażowania, np. zapisania się na newsletter lub pobrania e-booka z bardziej szczegółowymi informacjami. Dla kogoś, kto jest już bliżej końca lejka, kluczowe będzie CTA zapraszające do bezpośredniego kontaktu, wypróbowania wersji demo, czy umówienia spotkania.

Gwidon: Mam wrażenie, że większość naszych klientów po prostu szuka podstawowych informacji o firmie i usługach, a nie przechodzi przez skomplikowane lejki sprzedażowe.

Nie każdy użytkownik będzie przechodził przez cały lejek, ale dobrze zaprojektowana architektura informacji pozwala na dopasowanie treści i ścieżek na stronie do różnych potrzeb użytkowników. To oznacza, że jeśli ktoś jest gotowy do zakupu, znajdzie odpowiednie CTA i ścieżkę do konwersji. A jeśli ktoś szuka więcej informacji, może to znaleźć w sposób łatwy i logiczny. To właśnie różnorodność ścieżek i opcji sprawia, że strona staje się efektywnym narzędziem marketingowym.

Pamiętaj, że każda akcja, jaką podejmuje użytkownik na stronie, powinna prowadzić do kolejnego kroku w lejku. To właśnie strategiczne zaplanowanie ścieżek użytkownika i odpowiednich CTA na każdym etapie pozwala skutecznie prowadzić klienta od pierwszego kontaktu z marką do finalizacji sprzedaży i dalej do lojalności.


Właściwie zaprojektowane lejki marketingowe to zwiększenie liczby konwersji i poprawa jakości leadów, które do ciebie trafiają. Dzięki lepszej segmentacji i dostosowaniu treści do różnych etapów procesu zakupowego, zyskujesz klientów, którzy są bardziej świadomi i gotowi do współpracy z tobą.

Jak mamy to wszystko to możemy pisać treści i uzyskać szczegółową wycenę samego projektu i wdrożenia programistycznego strony. Dopiero teraz wiemy jak dużo pracy będą one kosztowały.

[Etap 5] Copywriting – ile kosztuje stworzenie strony internetowej i przygotowanie skutecznych treści na stronę firmową?

Copywriting to nie tylko sztuka pisania ładnych zdań. To element strategiczny, który może przesądzić o tym, czy klient zdecyduje się na współpracę z twoją firmą, czy pójdzie do konkurencji.

Wyobraź sobie, że wchodzisz na stronę internetową i widzisz typowe hasła: 'mamy świetny zespół', 'jesteśmy doświadczeni', 'lepsi od innych'. Podobne zdania znajdziesz na większości stron internetowych. Problem polega na tym, że takie ogólniki niczego konkretnego nie mówią klientowi. Klient nie wie, co dokładnie wyróżnia twoją firmę i dlaczego miałby wybrać właśnie ciebie.

Dlatego copywriting na powinien być autentyczny i wyróżniający się. Treści muszą reprezentować twoją firmę i jej wewnętrzne wartości. Powinny też odnosić się do problemów, z którymi borykają się twoi klienci. Dobre copy pokazuje klientom, że rozumiesz ich potrzeby i że masz rozwiązania, które są dla nich unikalne i wartościowe.

Tekst na stronie to narzędzie do budowania relacji z klientem. Copywriting powinien odzwierciedlać styl komunikacji marki, tzw. tone of voice, który jest zgodny z jej strategią. To sprawia, że klient czuje, że ma do czynienia z kimś, kto naprawdę rozumie jego problemy i wie, jak je rozwiązać.

Skąd jednak wziąć inspirację do stworzenia takich treści? Wszystko zaczyna się od gruntownej analizy potrzeb twojej firmy i twoich klientów. Na etapie Discovery, o którym wcześniej rozmawialiśmy, dokładnie określasz, jakie problemy rozwiązujesz, jakie wartości reprezentujesz i jak chcesz budować postrzeganie marki. To właśnie z tych informacji tworzysz fundamenty do pisania treści, które będą przekonujące i skuteczne.

W ten sposób copywriting na twojej stronie stanie się zarówno narzędziem informacyjnym i sprzedażowym. Będzie pomagał budować zaufanie, wyróżniać się na tle konkurencji i skutecznie przekonywać klientów do wybrania twojej oferty.

[Etap 6] Branding i strategia marki – czy warto płacić za identyfikację wizualną?

Jak już mówiliśmy wcześniej projekt graficzny winien opierać się na brandingu.

Branding to coś więcej niż tylko logo i kolory – to cała koncepcja twojej firmy, która ma na celu wyróżnienie jej na tle konkurencji i zbudowanie silnej, spójnej marki.

Pierwszym elementem w procesie brandingu jest opracowanie koncepcji identyfikacji wizualnej. Chodzi o to, żeby wszystkie elementy graficzne, kolory, czcionki, a nawet ton komunikacji, były spójne z wartościami twojej firmy i problemami, które rozwiązujesz dla swoich klientów. To właśnie z tych wartości i zrozumienia potrzeb twojej grupy docelowej powstaje identyfikacja wizualna.

Kolejnym krokiem są szablony na media społecznościowe, projekty do reklam, moodboardy... To wszystko elementy, które pomagają utrzymać spójność wizualną marki we wszystkich kanałach komunikacji. Dzięki nim, niezależnie od tego, gdzie i jak twoja marka się pojawia, zawsze wygląda profesjonalnie i buduje odpowiednie skojarzenia.

Nie chodzi tu o przypadkowe wybory estetyczne – każdy element brandingu powinien być głęboko przemyślany i wynikać z tożsamości marki.

Kiedy już masz opracowaną koncepcję, przechodzisz do tworzenia tzw. brand guidelines – to dokument, który zawiera wszystkie wytyczne dotyczące tego, jak twoja marka powinna być prezentowana. Znajdziesz tam zasady dotyczące używania logo, palety kolorów, typografii i ton komunikacji.

I właśnie z tego brand guideline potem designer będzie korzystał w przypadku projektowania strony internetowej.

Choć temat brandingu jest bardzo szeroki i może wymagać osobnej rozmowy z designerem, warto zrozumieć, że branding nie bierze się znikąd. To przemyślany proces, który ma na celu zbudowanie mocnej, rozpoznawalnej marki, która będzie spójna z twoimi wartościami i oczekiwaniami klientów. To właśnie branding jest tym, co sprawia, że firma wygląda profesjonalnie i zyskuje zaufanie klientów.

Jak już wiemy, jak marka ma wyglądać możemy przejść do przeniesienia tego wyglądu na projekt strony internetowej, co również podbija koszt stworzenia strony internetowej.

Gwidon: Czy naprawdę musimy tak mocno się koncentrować na marce i tożsamości wizualnej? Moim zdaniem, wystarczy, że strona będzie funkcjonalna i informacyjna. Nie widzę sensu, żeby aż tak szczegółowo wchodzić w kwestie wizualne.

Marka i tożsamość wizualna to kluczowe elementy, które pomagają wyróżnić się na rynku. Klienci często podejmują decyzje na podstawie pierwszego wrażenia. Jeśli strona jest spójna z marką, buduje zaufanie i przyciąga odpowiednich klientów, zwiększa szanse na sukces. Brak spójnej identyfikacji wizualnej może prowadzić do dezorientacji klientów i utraty ich zaufania.

[Etap 7] Discovery – skąd wiemy ile kosztuje zrobienie strony internetowej

Etap Discovery to moment, w którym razem siadamy i dokładnie analizujemy twoje potrzeby, cele i to, co chcesz osiągnąć dzięki nowej stronie internetowej. Zaczynamy od bezpłatnej, 45-minutowej konsultacji. To takie pierwsze spotkanie, podczas którego rozmawiamy o twoich oczekiwaniach i wyzwaniach, przed którymi stoi twoja firma. Na tej podstawie tworzymy brief wstępny – taki dokument, który zawiera kluczowe informacje o tym, czego potrzebujesz.

Czasami klienci przychodzą do nas z myślą o nowej stronie, ale okazuje się, że to, czego naprawdę potrzebują, to na przykład odświeżenie strategii komunikacji albo całkowicie nowy branding. Brief wstępny pomaga nam to wszystko uporządkować. A jeśli okaże się, że sprawa jest bardziej złożona, proponujemy coś więcej – warsztat Discovery.

Ten warsztat to kilka godzin intensywnej pracy, podczas której razem odkrywamy, jakie wartości reprezentuje twoja firma, jakie problemy mają twoi klienci, tworzymy grupy docelowe, a na koniec opracowujemy podstawy do tworzenia treści, brandingu oraz strategii komunikacji i marketingowej. Na końcu tego procesu powstaje coś, co nazywamy Creative Brief – dokument, który jest podstawą dla wszystkich kolejnych etapów, od projektowania po wdrożenie.

Dzięki temu etapowi mamy pewność, że to, co stworzymy, będzie dokładnie dopasowane do strategii twojej firmy i naprawdę będzie wspierało twoje działania marketingowe. To sprawia, że strona internetowa staje się skutecznym narzędziem do generowania sprzedaży i budowania marki.

Cena strony internetowej a ROI – kiedy inwestycja się zwróci?

Przejście przez te wszystkie etapy i wdrożenie strony zgodnie z tym procesem to wcale nie koniec kosztów. Potem wchodzimy w fazę weryfikacji hipotez. A to oznacza, zmiany i testowanie: treści, układu elementów, CTA.

W procesie wypracowaliśmy spójną strategię, według której te zmiany będziemy wdrażali. Nie ma nic gorszego niż zmiany po omacku, na ślepo i jeszcze nie weryfikowalne…Ale temat testowania i dostosowywania strony i brandu pod zmieniający się rynek to temat na inny odcinek.

Gwidon: Nie mamy czasu na przechodzenie przez tak długi proces projektowania. Chcemy działać szybko, a to wydaje się zajmować wieki.


Dobrze przemyślany projekt graficzny, oparty na strategii i analizie, może oszczędzić czas w przyszłości. Gdy proces projektowania jest odpowiednio zaplanowany, unika się wielu problemów i zmian w późniejszych etapach. To z kolei przyspiesza cały proces wdrożenia i pozwala na szybsze osiągnięcie pożądanych rezultatów. Lepsza organizacja i przemyślany design od początku eliminują potrzebę częstych poprawek.

Gwidon: Nie mamy Budżetu

Możemy podejść do tego etapowo. Najpierw skupmy się na przygotowaniu lejków sprzedażowych. Już teraz możesz je wykorzystać, na przykład uruchamiając kampanie reklamowe. Potem opracujemy szczegółową mapę witryny, według której będziesz mógł wprowadzić zmiany na obecnej stronie. Jeśli te zmiany przyniosą zwrot z inwestycji, wtedy przejdziemy do kolejnych etapów, czyli pełne projektowanie graficzne, copywriting i wdrożenie nowej strony. Dzięki temu będziesz mógł stopniowo inwestować, obserwując jednocześnie efekty swoich działań.

Gwidon, chcąc wybrać odpowiednie podejście do budowy swojej strony internetowej, warto najpierw spojrzeć na swoje cele finansowe.

Od każdej reguły są wyjątki – inaczej nie byłaby to reguła. W sieci jest mnóstwo firm jednoosobowych, które robią milionowe obroty na prostym landingu, który sami sobie wyklikali. Jednak w takich przypadkach musisz mieć albo wyjątkowo mocny produkt lub usługę, na które jest duży popyt, albo inwestować znacząco w marketing. I nie mówię tu tylko o reklamach – chodzi o budowanie solidnych treści, mailingów, kanałów dystrybucji, całego lejka marketingowego. Strona internetowa jest wtedy jedynie końcowym etapem tego lejka, takim przejściem do kasy w supermarkecie.

Z drugiej strony, jeśli pozyskujesz klientów poprzez przetargi, prospecting czy pitching, wystarczy prosta strona, która potwierdza istnienie twojej firmy i nie wzbudza wątpliwości. Ale zadajmy sobie pytanie czy jesteś na tyle mocny na rynku, że twoja strona nie musi wzbudzać poczucia zaufania u odwiedzających?”

Dlaczego tania strona internetowa może być drogim błędem?

Tania strona może nie optymalizować twojego zwrotu z inwestycji (ROI) w marketing. Jeśli strona nie będzie spójna z marką i procesami zakupowymi klienta, to nawet najlepsze kampanie marketingowe mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Często tanie rozwiązania nie są w stanie odpowiednio wpasować się w strategię firmy, a to z kolei może prowadzić do problemów z konwersją i budowaniem zaufania klientów.

Z drugiej strony, droższe strony są projektowane z myślą o konkretnych celach, takich jak generowanie zapytań, budowanie zaufania czy prowadzenie prospectingu. Najczęściej łączy się te elementy w różnych częściach strony lub na dedykowanych podstronach osadzonych w lejku sprzedażowym.

Czy warto rozkładać koszt budowy strony na etapy?

Kluczowe jest jednak opracowanie poszczególnych etapów, bo to minimalizuje ryzyko niezadowolenia ze współpracy i braku zrozumienia między tobą a agencją. Strona internetowa, która jest dobrze przemyślana i zaprojektowana, staje się narzędziem, które realnie wspiera rozwój biznesu.

Droga strona internetowa to wprawdzie duże krótkoterminowe obciążenie finansowe, ale długoterminowo potrafi znacząco obniżyć koszty prowadzenia marketingu. Paradoksalnie, taka inwestycja okazuje się oszczędnością w porównaniu do taniej strony, która może generować wyższe koszty w przyszłości, choćby przez konieczność częstych poprawek, mniejszą efektywność w pozyskiwaniu klientów czy niewystarczającą konwersję.

Podsumowanie – jak dobrze zaplanować budżet na stronę internetową?

Analiza potrzeb klienta: Rozpoznanie problemów, wyzwań i oczekiwań.

Strategia rozwiązania: Jak twoja firma rozwiązuje problemy klientów.

Analiza SEO i contentu: Przygotowanie mapy strony opartej na analizie fraz kluczowych i strategii contentowej.

Projekt lejka marketingowego: Zaprojektowanie podstron i struktury strony zgodnie z lejkiem sprzedażowym.

Źródła ruchu: Opracowanie strategii sprowadzania ruchu na stronę.

Testowanie: Hipotez, tekstów i CTA w celu zwiększenia konwersji

Wyróżniki konkurencyjne: Uwzględnienie unikalnych cech twojej firmy w projekcie strony.

Styl marki: Opracowanie języka komunikacji i stylu marki.

Copywriting: Treści osadzone w marce, dostosowane do problemów klientów.

Analityka: Projektowanie analityki, mierzenie wyników i ich optymalizacja.

Marketing automation: Wdrożenie narzędzi do automatyzacji marketingu.

Nie chciałbym zostawić wrażenia, że sens ma jedynie inwestowanie w strony niebotycznie drogie. Kluczowe jest dopasowanie projektu do potrzeb, możliwości i planów rozwojowych twojej firmy. Strona za kilka tysięcy również może skutecznie wspierać kilkumilionowe przychody, a w takim przypadku wdrażanie drogiej strony mogłoby być po prostu niepotrzebnym przepalaniem budżetu.

Subskrybuj podcast

I bądź na bieżąco

Synergia Marki i Sprzedaży opiera się na poruszaniu biznesowych i technicznych zagadnień z obszaru usług B2B i E Commerce

Jeżeli jesteś zainteresowany tematyką podcastu, to zapraszamy do zapoznania się z innymi odcinkami.

Sprawdź inne odcinki